niedziela, 27 kwietnia 2008

Na szyję

Niestety, kocia biżuteria jest dość słaba. Rzadko można dostać coś, co ma w sobie naprawdę ładnego kota. Tutaj kotek jest dość pokrzywiony i ascetyczny, ale ma swój urok.
Prezent od rodziców.

3 komentarze:

Fio pisze...

O,jaki fajny blog!
Można dodać do polecanych?
Oj... już dodałam :-D

Zuzanka pisze...

Pewnie, że można :-) A że i ja Fio-Monstera oglądam...

Anonimowy pisze...

Mam taki pierścionek:)